-

mniszysko

Komentarze użytkownika

@Czego się boicie? (30 marca 2024 15:24)

Amerykanie Mołdawię traktują śmiertelnie poważnie i to od dawna. Oto z ostatnich newsów dotycząsych infrastruktury wojskowej:

https://www.konflikty.pl/aktualnosci/wiadomosci/w-rumunii-powstanie-nowe-ramstein/

Dlatego Moskale mogą sobie w Nadniestrzu tylko palcem w bucie ruszać i nic więcej.

Trzeba pamiętać też, że w pobliżu Białogrodu nad Dniestrem istnieje i jest ciągle umacniane olbrzymie centrum logistyczne podporządkowane tylko i wyłącznie armii USA. Pisałem o tym swego czasu co najmniej dwukrotnie.

mniszysko
31 marca 2024 19:04

@RON - kraj dla katolicyzmu stracony, czyli o jezuickiej szkole (15 lutego 2024 13:09)

To widocznie pan czyta to breve inaczej niż ks. Załęski i ja. Zaś zamknięcie domów jezuickich w państwie kościelnym odbyło się przed ogłoszeniem breve i było podobne do ruchu Piłata w procesie dotyczącym Pana Jezusa. Jedno i drugie miało na celu uniknięcie ostatecznego rozwiązania.

mniszysko
17 lutego 2024 11:36

@RON - kraj dla katolicyzmu stracony, czyli o jezuickiej szkole (15 lutego 2024 13:09)

Nie wiem skąd pan czerpie informacje. Ja polecam starego ks. Stanisława Załęskiego Historia zniesienia zakonu jezuitów i jego zachowanie na Białej Rusi w dwóch tomach.

mniszysko
17 lutego 2024 10:44

@RON - kraj dla katolicyzmu stracony, czyli o jezuickiej szkole (15 lutego 2024 13:09)

Jak chcę tylko przy tej okazji przypomnieć, że papież nie skasował jezuitów! Papież naciskany, zezwolił swoim breve, że jeśli władcy uznają to za stosowne, to mogą skasować w swoim królestwie ten zakon. To dlatego kasata jezuitów przebiegała "falą", od królestwa do królestwa.

Jest jedno wielkie przekłamanie w sprawie kasaty jezuitów. Stolica Apostolska nie skasowała Towarzystwa Jezusowego. Naciskana, zezwoliła na kasatę w poszczególnych królestwach. Władcy wcale nie musieli korzystać z tego prawa!

Smutne jest to, że polski król Stanisław August Poniatowski z tego prawa skorzystał i na gruzach jezuitów powstała KEN. Naprawdę nie mamy  się z czego chlubić w tej sprawie, eh! To dlatego caryca Katarz ...

mniszysko
16 lutego 2024 13:17

@Klęska powszechnej edukacji czyli o ludziach, którzy wiedzą lepiej (7 lutego 2024 09:07)

..."a jedyna nadzieja jaką możemy mieć to Amerykanie"...

Ja od wizyty prezesa Warner Bros mam wrażenie, że coś nam umyka kiedy myślimy o Amerykanach. Według mnie dla Amerykanów istnieje jakiś inny ważniejszy front niż sojusz Moskwy z Berlinem. Świadczy o tym ich politka wobec TVN. Oni są właścicielami tej stacji, której bronią jak własnej Deklaracji o Niepodległości. Tak było za Trumpa i tak jest obecnie.

Rozumiałbym, gdyby utrzymali antykościelne nastawienie TVN. W końcu USA to masoński twór. Nie rozumiem natomiast dlaczego utrzymywali antypisowskie nastawienie TVN. Nic nie próbowali w tej materii zrobić a mogli wiele.

Nie wierzę, że Amerykanie nie rozumieją siły propagandy. Skoro zostawili to tak jak jest, tzn. że chcieli, aby tak było.

...
mniszysko
7 lutego 2024 12:14

@Misja Kazimierza Mieszkowica (24 stycznia 2024 08:31)

Nie sprawdziłem chronologii. Rzeczywiście trudno to przypasować. Opisałem tylko sposoby działania w tamtym okresie.

Chodzi mi tylko o to, że rozpoczęcie formacji zakonnej w tamtym okresie samo w sobie nie wykluczało i nie zamykało startu w świat polityki a mogło w określonych sytuacjach dawać różne bonusy.

Jeśli rzeczywiście po 1034 roku był w Cluny, znaczy się, że samo opactwo dawało gwarancje Kazimierzowi na czas rokowań o tron burgundzki i świadczy to o potędze wpływów ówczesnych opatów. Nie wierzę bowiem, żeby w tej sprawie opaci z Cluny nie mieli własnego zdania.

mniszysko
24 stycznia 2024 15:19

@Misja Kazimierza Mieszkowica (24 stycznia 2024 08:31)

Ja jeszcze jedno napiszę. Ja bym nie odsyłał w niebyt informacji o formacji Kazimierza na mnicha. My nie rozumiemy niektórych reguł gry tamtego czasu. Jedno drugiemu nie przeczy. Kazimierz został wysłany "do szkół", "na uniwersyteta". Pamiętajmy, że Cluny w owym czasie było u szczytu swojej potęgi, skutecznie wprowadzało treuga Dei, dzięki wpływom w Cluny, papież mógł niebawem ogłosić I krucjatę. Został więc wysłany na najlepszy z możliwych uniwersytetów zarządzania zasobami, że tak się współcześnie wyrażę. Była to kształcenie najwyższej klasy z dala od cesarskich ośrodków propagandy. Formacja zaś zakonna zapewniała mu dwie rzeczy. Nietykalność cielesną i immunitet polityczny. Był pod bezpośrednią protekcją kluniackich opat& ...

mniszysko
24 stycznia 2024 14:30

@Misja Kazimierza Mieszkowica (24 stycznia 2024 08:31)

Ja chcę przypomnieć, czym było Cluny położone w Burgundii. Zresztą cystersi i pierwsze ich cztery protoopactwa też były fundowane w Burgundii. Św. Bernard z Clairvaux to Burgundczyk.

A więc Cluny to potężna kongregacja klasztorów zarządzana przez opatów z Cluny. Nie mówiąc o tym, że Cluny podlegało bezpośrednio Stolicy Apostolskiej. Nawet jeśli w Rzymie były jakieś przetasowania, Cluny w owym czasie potrafiło wyegzekwować swoją niezależność od władzy świeckiej. Cluny miało więc zasoby i ludzkie i materialne do wsparcia Kazimierza. Zestawiać teraz klasztor w Agaune z opactwem w Cluny to wolne żarty. To jak zestawiać potencjał Niemiec i Litwy. Z czym do czego ?!!?

Druga rzecz jest taka, że Kazimierz Odnowiciel ma w polskim dziejopisarstwie inny przypodomek. Mia ...

mniszysko
24 stycznia 2024 13:34

@Władysław Kamysz Baczyński - poeta wojny (23 stycznia 2024 11:12)

Ale sam przyznasz, że to jest sprytne rozwiązanie, patrząc z punktu widzenia Niemiec, zamienić reperacje za II wojnę światową na odbudowę Pałacu Saskiego. Nieprawdaż?

mniszysko
23 stycznia 2024 12:05

@Władysław Kamysz Baczyński - poeta wojny (23 stycznia 2024 11:12)

To jest jeszcze lepsze. Zamiast odszkodowań i reparacji za II wojnę światową Pałac Saski! Niestety Niemcy dalej nas ogrywają.

https://www.radiomaryja.pl/informacje/co-z-odbudowa-palacu-saskiego/

mniszysko
23 stycznia 2024 11:57

@Argentyna się rozsypała (23 stycznia 2024 08:43)

To by mogło tłumaczyć zapóźnienie Argentyny a nie stan chronicznego upadku gospodarczego. Nie wiem, czy Pan Dyrektor zdaje sobie sprawę, że Argentyna praktycznie przestaje kontrolować przestrzeń powietrzną nad własnym obszarem. Ich lotnictwo wojskowe leży i kwiczy. Z punktu militarnego przy stabilnych relacjach z sąsiadami - idzie wytrzymać. Z punktu widzenia ekonomii już nie. Cała kontrabanda będzie się przewalała przez argentyńskie niebo a to już da pretekst do przejęcia kontrolii z zewnątrz.

mniszysko
23 stycznia 2024 11:40

@Argentyna się rozsypała (23 stycznia 2024 08:43)

Dla mnie Argentyna to zagadka. Kraj, który ma wszelkie szanse, aby posiadać sprawną gospodarkę, zapewniającą dobry poziom życia wszystkim obywatelom, co najmniej od II wojny światowej, raz po raz wpada w długie kryzysy gospodarcze. Można napisać, że kryzys gospodarczy i zipiąca ekonomia, to stan stały Argentyny.

Jak to jest możliwe? Nie wierzę w ciągłą nieudolność rządzących, trwającą dekadami i w brak sił wewnętrznych do zmienienia tego stanu rzeczy. To nie bantustan !!! Dla mnie wytłumaczenie jest jedno. Musi być jakiś zewnętrzny nakaz, aby Argentyna nie była sprawnie zarządzanym państwem.

Stąd moje pytanie. Co takiego jest w tej Argentynie albo czym czym się tak naraziła, że została skazana na - wygląda, że nieodwołaną - wegetację? Falklandy to za mało a zresztą to są l ...

mniszysko
23 stycznia 2024 11:22

@Złota parada (13 stycznia 2024 08:51)

To jest wprowadzanie bocznym drzwiami nowego kultu. Dziwię się, że mułłowie puścili tę uroczystość płazem. Al-Azhar milczał. Dziwne. Dziw nad dziwy !!!

Nie chodzi mi o sam fakt pochowania faraonów ale o oprawę. Ta była ściśle religijna i z islamem nie miała nic wspólnego.

mniszysko
13 stycznia 2024 15:04


@Mapa Ludów Morza (24 października 2023 06:23)

Proszę pana Dyrektora, piszę o objawieniach prywatnych uznanych i zbadanych przez Kościół. Te objawienia nie mogą zawierać błędu odnośnie spraw wiary i moralności. Muszą mieścić się w Tradycji Katolickiej. To nieusuwalna podstawa do tego, aby Kościół w ogóle uznał te objawienia. Objawienia muszą mieć też charakter religijny, czyli dotyczyć ostatecznego zbawienia dusz.

Objawienia Katarzyny Emmerich nie są przekazem historycznym, jakkolwiek posługują się historią jako narzędziem do opisu ekonomii zbawienia. To nie wyprawka z historii. Myślę, że dla pana Dyrektora jest to jasne. Dlatego wszelkie nieścisłości z OBECNYM stanem wiedzy, na temat tego, co się dawniej wydarzyło nie są działaniem złego ducha.

Pytaniem, zasadniczym jakie stawiał Kościół przy bada ...

mniszysko
25 października 2023 11:16

@Mapa Ludów Morza (24 października 2023 06:23)

Ja się odnoszę tylko do apodyktycznego stwierdzenia pana Dyrektora, że część objawień jest z inspiracji rogatego, albo do tych dywagacji, o tym, że Pan Jezus musi czuć, to co pan Dyrektor odnośnie Matki Bożej.

Pan Dyrektor miarą słuszności objawień, to dla mnie trochę za dużo!

Kościół beatyfikując Katarzynę Emmerich potwierdził autentyczność objawień, że nie kłamała, kiedy mówiła, że ma nadprzyrodzone wizje. Wątpliwości są, co do zapisu przez Brentano. I oczywistością jest, że w tych objawieniach najważniejszy jest sens teologiczny a nie historyczny.

Przypomnę tylko, że w XVIII wieku kwestionowano istnienie wielu państwo, o których mówi Biblia. Koniec końców, może się okazać, że w przekazie historycznym Katarzyna zbytnio się nie myliła.

&n ...

mniszysko
25 października 2023 10:22

@Mapa Ludów Morza (24 października 2023 06:23)

Ja tylko zgryźliwie podam Panu Dyrektorowi, że Katarzyna Emmerich została beatyfikowana przez św. Jana Pawła II. Ale co tam Kościół może wiedzieć. Liczą się olśnienia prywatne olimpijczyków i plemienia żmijowego, ha!

mniszysko
25 października 2023 08:31

@Projekt Eurasia będzie kontynuowany (18 października 2023 07:16)

To zależy od prywatnego objawienia jakie w danym dniu ma Pan Dyrektor, eh!

mniszysko
18 października 2023 13:55

@Jak Żydzi w Ałsziwcu na Josefa Mengele głosowali (17 października 2023 08:21)

To, że ktoś się uważa np. za dobrego katolika nie oznacza, że nim jest. Jest różnica między tym, co jest obiektywne a tym co jest subiektywne. To byłoby tyle.

mniszysko
18 października 2023 10:17

@Jak Żydzi w Ałsziwcu na Josefa Mengele głosowali (17 października 2023 08:21)

Sięgnąłeś istoty rzeczy. Wszyscy skupiają się na doraźnych wynikach wyborów. Oczywiście one doraźnie są ważne. Ale strategicznie, objawiło się coś o wiele poważniejszego. Istotą jest różnica między biorącymi udział w głosowaniu do sejmu i senatu a tymi, którzy jeszcze wzięli udział w referendum.

Frekwencja w wyborach do sejmu i senatu to 74,3%.
Frekwencja w referendum to 40,9%.

Ta różnica 33,4% pokazuje jak wielka jest grupa, która nie czuje się narodem i ma zupełnie inaczej ustawione swoje priorytety. To strategicznie jest o wiele poważniejsze i bardzo niebezpieczne w skutkach.

Groza tych skutków się właśnie objawiła. Jesteśmy bowiem przed decyzjami w UE o zniesieniu weta i relokacji.

 

mniszysko
18 października 2023 09:05

Strona 1 na 103.    Następna